Inicjatywa w obronie polskich lasów
Treść
Bruksela kolejny raz uderzy w polskie lasy. Tym razem Parlament Europejski chce zwiększyć wskaźnik pochłaniania CO2 w sektorze użytkowania gruntów i leśnictwa. W reakcji na zakusy unijnych urzędników powstał komitet inicjatywy ustawodawczej broniący lasów. Za kilka dni ruszy zbiorka podpisów.
Bruksela wprowadza w życie założenie pakietu klimatycznego „Fit for 55”. Parlament Europejski chce ograniczenia emisji CO2 o 40 procent do 2030 roku w porównaniu do roku 2005. Poprzedni cel wynosił 30 procent. Unia przy realizacji swoich założeń klimatycznych przymyka oko na ich konsekwencje – zaznacza politolog, prof. Rafał Juchnowski.
– Najistotniejszą kwestią jest wzrost kosztochłonności gospodarki europejskiej i jej mniejsza konkurencyjność wobec innych podmiotów światowych – zauważa prof. Rafał Juchnowski.
Kolejny element pakietu „Fit for 55” to zwiększenie pochłaniania CO2 w sektorze gruntów i lasów. Parlament Europejski podniósł ten cel o 15 procent, czyli 310 mln ton CO2 dla całej Unii do 2030 roku. Jest to niemożliwe do realizacji dla Polski – mówi minister Edward Siarka, pełnomocnik rządu do spraw leśnictwa.
– W sposób drastyczny musielibyśmy ograniczyć pozyskanie drewna. W co to uderza? W polską gospodarkę, w całą branże drzewną, meblarską – wskazuje minister Edward Siarka.
Równocześnie innym państwom członkowskim zmniejszono cele, m.in. Francji.
– Dość powiedzieć, że Finowie mają bardzo rozwiniętą gospodarkę leśną, a oni mają znacznie mniejszy limit pochłaniania – dodaje europoseł Zbigniew Kuźmiuk.
Do tej pory decyzje w zakresie pochłania CO2 przez lasy były sprawą wewnętrzną Polski i robiliśmy to bardzo efektywnie. Kilka tygodni temu Parlament Europejski zaproponował też zmianę traktów, w myśl której większą kontrolę nad lasami w Polsce mieliby zyskać unijni urzędnicy.
– Zasoby przez dziesięciolecia ktoś ukształtował. Jak je ukształtował, to znaczy, że one są. Jak są, to znaczy, że umiemy nimi gospodarować i jednocześnie je chronić. A tutaj zaczyna się bardzo duży rozwój biurokracji, która może być nieszczęśliwa w przypadku finalnego utrzymania zasobów przyrodniczych w takich krajach, jak Polska i Rumunia – podkreśla doradca prezydenta, minister Paweł Sałek.
Z kolei Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że organizacje pozarządowe – w tym pseudoekolodzy – mają prawo do zaskarżania planów urządzania lasów. Oznaczałoby to paraliż pracy Lasów Państwowych. Jednocześnie dochodzi do dyskredytacji polskich leśników przez polityków opozycji. Poseł do Parlamentu Europejskiego, Janina Ochojska, zarzuciła im tworzenie masowych grobów na granicy z Białorusią, w których rzekomo chowano nielegalnych migrantów.
„Po prostu pozbierano ciała, żeby nie było dowodów” – zarzuciła europoseł Janina Ochojska.
– Wypowiedź ta jest wypowiedzią skandaliczną i łajdacką. To wypowiedź, która godzi w dobro leśnika polskiego – mówi szef regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku, Andrzej Józef Nowak.
Sprawą zajmuje się prokuratura. W obronie polskich lasów przed zakusami unijnych urzędników powstał komitet inicjatywy ustawodawczej. Projekt zakłada, że na unijne decyzje ws. leśnictwa i ograniczenia kompetencji Polski będzie musiała być zgoda krajowego parlamentu, większością 2/3 głosów.
– Nikt o nas, za nas czy ponad nami o polskich lasach nie powinien decydować – podkreśla minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro.
Minister @ZiobroPL: To Polacy, polski rząd i polscy leśnicy powinni decydować, jak prowadzimy naszą gospodarkę leśną. Robimy to bardzo dobrze i wielu zazdrości nam stanu polskich lasów. Nie możemy pozwolić na kolejny zamach na ważny obszar naszej suwerenności. pic.twitter.com/BfacjZdLr4
— Solidarna Polska (@SolidarnaPL) March 16, 2023
Inicjatorem protestów w obronie polskich lasów był nieżyjący już prof. Jan Szyszko.
– Zacytuję słowa męża, który wielokrotnie mówił: „polskie lasy będą w permanentnym niebezpieczeństwie”. Walczymy o nie od 1989 roku – przypomina żona profesora, Krystyna Szyszko.
Krystyna Szyszko, żona śp. prof. Jana Szyszko: To niezwykle ważne, żebyśmy bronili bogactwa polskich lasów, żebyśmy w przyszłości nie stali się narodem bez ziemi. pic.twitter.com/9D9wqZP9Ql
— Solidarna Polska (@SolidarnaPL) March 16, 2023
W 2010 roku, kiedy rząd Donalda Tuska chciał włączyć Lasy Państwowe do sektora finansów publicznych, udało się zebrać ponad 1,2 mln podpisów pod protestem. Później, w 2015 r., pojawiło się kolejne zagrożenie – możliwa prywatyzacja Lasów i wyprzedaży polskiej ziemi na dużą skalę. Wtedy udało się zebrać niemal 4 mln podpisów pod wnioskiem o referendum. Kluczową rolę w obu zbiórkach odegrała Rodzina Radia Maryja.
TV Trwam News
Żródło: radiomaryja.pl, 16 marca 2023
Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy Cię o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl
Autor: mj
Tagi: las