Samochwała "nabudowała"
Treść
Platforma Obywatelska w czasie kampanii chwali się cudzymi osiągnięciami. W broszurze wyborczej "Polska w budowie" PO umieściła aż 99 inwestycji, które zostały rozpoczęte za rządów PiS, a nawet jeszcze wtedy, gdy u władzy był SLD. Platforma tylko skończyła te zadania, a inne ważne inwestycje, które powinny być zrealizowane, zostały przez obecny rząd wykreślone lub opóźnione. PO przypisuje sobie także projekty, za które odpowiadają samorządy. Przykładem takiej manipulacji mogą być inwestycje drogowe na Podlasiu, o czym "Nasz Dziennik" informował już na początku sierpnia.
Politycy PiS przypominają, że Jacek Protasiewicz, szef sztabu wyborczego Platformy Obywatelskiej, przed tygodniem wysłał do swoich struktur terenowych sygnał, by podczas kampanii wyborczej za bardzo nie chwalić się osiągnięciami rządu. - Rzeczywiście, nie za bardzo jest się czym chwalić - ironizuje Tomasz Poręba, szef kampanii wyborczej PiS. Zarzuca Platformie Obywatelskiej chwalenie się nie swoimi osiągnięciami. Przede wszystkim to, że duża ich część - posłowie PiS oceniają, że aż 99 - których rozpoczęcie bądź zakończenie przypisuje sobie rządząca obecnie ekipa, została zapoczątkowana za czasów rządów PiS lub jeszcze wcześniej, gdy szefami rządów byli np. liderzy SLD. - Albo chodzi tylko o wizualizację tych przedsięwzięć, albo po prostu o chwalenie się tym, czego tak naprawdę nie ma i jest w fazie planów - dodaje Poręba. Sztabowcy PiS przeanalizowali broszurę wyborczą Platformy pt. "Polska w budowie". Zawiera ona listę różnego rodzaju inwestycji, którymi szczyci się partia rządząca. Wymieniali poszczególne i demonstracyjnie wyrywali z broszurki kartki. - Tak wygląda Polska w bałaganie, a nie Polska w budowie, jak chce Platforma - atakował poseł Adam Hofman.
Kto budował? No, my
O jakie inwestycje chodzi? Między innymi o Program Budowy Dróg Krajowych, który przyjął rząd Jarosława Kaczyńskiego we wrześniu 2007 roku. Jednak PO wpisała sobie go do swoich osiągnięć. Tak samo jak Centrum Nauki Kopernik w stolicy - decyzja o budowie zapadła w 2004 roku, a w 2006 roku rząd PiS przyjął jego wieloletni plan budowy. To centrum to dziecko Lecha Kaczyńskiego, wtedy prezydenta Warszawy. Inny przykład ze stolicy to Trakt Królewski - modernizacja nawierzchni oraz chodników i przywrócenie historycznego wyglądu z czasów Canaletta. Decyzja w tej sprawie została jednak podjęta w 2006 roku, a prace rozpoczęły się jeszcze przed wyborami i objęciem urzędu przez Hannę Gronkiewicz-Waltz. Do swoich sukcesów politycy PO zaliczyli również budowę stadionu Legii Warszawa. - Dziennikarze i pracownicy koncernu ITI doskonale wiedzą, kto pracował przy tym, by ten stadion wybudować. PO nie powinna chwalić się inwestycjami ITI - mówił Adam Hofman. Rzeczywiście, to inwestycja samorządu warszawskiego, ale ci sami politycy PiS jeszcze rok temu krytykowali Platformę Obywatelską, że wspiera finansowo koncern medialny, który jest właścicielem Legii i dzierżawi od miasta te tereny. Kolejna sprawa to budowa mostu Północnego w Warszawie. PiS przypomina, że władze stolicy zawarły porozumienie w sprawie budowy jeszcze w 2002 roku. I choć w ostatnich latach z wielkim opóźnieniem inwestycja ruszyła, to jej początki sięgają czasów rządów SLD i Unii Wolności.
Nie tylko w Warszawie
Do tego dochodzi rewitalizacja zamojskiej Starówki, rozbudowa lotniska w Rzeszowie i budowa zbiornika wodnego Świnna - Poręba. - Ten pierwszy projekt w całości podjęty przez rząd PiS, a budowa zbiornika zaczęła się jeszcze w 1986 roku - oponują Hofman i Poręba. Dodają również, że był to projekt operacyjny śp. Grażyny Gęsickiej z 2007 roku. - Rząd Donalda Tuska wbrew intencjom minister Gęsickiej ograniczył ilość środków unijnych na tę inwestycję, a się nią chwali. Nawet nie będę mówił, co mówiono o pani minister - dodaje Hofman. - PO chwali się modernizacją linii kolejowej Kraków - Medyka. W rzeczywistości jest to odcinek Rzeszów - Medyka i jest to nie modernizacja, ale rewitalizacja - dodaje Tomasz Poręba.
Do tego dochodzi modernizacja drogi S8 Białystok - Katrynka na odcinku do Augustowa. Według Mariusza Kamińskiego, posła PiS z Podlasia, projekt ten był przygotowany za czasów rządów PiS, a dodatkowo inwestycja - jak mówił - miała zapewnione większe finansowanie dzięki senatorskiej poprawce do budżetu śp. wicemarszałka Senatu Krzysztofa Putry, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem. Poza tym Kamiński wskazał na obecną w broszurze Platformy budowę gmachu Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku, która - jak zaznaczył - rozpoczęta została za rządów lewicy i była realizowana w latach 2005-2007, gdy rządziło PiS. - Wymieniona w broszurze PO budowa aquaparku w Suwałkach była samorządową inicjatywą zmarłego przed rokiem prezydenta Suwałk Józefa Gajewskiego - tłumaczył. - PO skończyła inwestycje rozpoczęte przez samorządy i PiS, a inwestycje kluczowe zostały przez nią wykreślone lub opóźnione - dodał Krzysztof Jurgiel, lider PiS na Podlasiu.
Euro też się pochwalimy
A stan prac na Euro 2012? Ma to być z pewnością jeden z głównych punktów kampanii partii Donalda Tuska, który już kilka razy w ostatnich tygodniach wizytował nowo budowane stadiony. W ostatnią niedzielę zastępy polityków PO odwiedziły gdańską PGE Arena podczas otwarcia obiektu. Kibice Lechii nie przegapili jednak okazji i popsuli propagandowy event szefa rządu, wielokrotnie go wygwizdując. Poręba przypomina tegoroczny raport NIK w tej sprawie, w którym kontrolerzy ustalili, że przed mistrzostwami nie uda się rządowi oddać do użytku 14 odcinków dróg o łącznej długości 403 kilometrów. Chodzi m.in. o 7 odcinków autostrad określanych jako kluczowe, a także zabezpieczenie środków finansowych na modernizację stacji PKP Warszawa Wschodnia, leżącej w bliskim sąsiedztwie Stadionu Narodowego, niezapewnienie odpowiednich środków na realizację programu bezpieczeństwa imprezy. - Są opóźnienia w budowie dworców kolejowych Poznań Główny i Warszawa Zachodnia, na której do końca ubiegłego roku nie rozpoczęto prac remontowych i rozbiórkowych - przypomina Poręba.
Maciej Walaszczyk
Nasz Dziennik 2011-08-17
Autor: jc